[polska wersja językowa poniżej]
The figure of an exceptional man emerges from the articles and stories told by people who had the chance to meet Stanisław Tworzydło (1933–2022), an artist and teacher by passion. As one of the few Polish artists, he had the opportunity to study traditional Chinese art in Beijing. This experience had a fundamental impact on his professional life, and it became an element that shaped his creative work.
The artist’s profile
Stanisław Tworzydło devoted his life to art already at an early age. Despite his parents’ suggestions, he chose the Secondary School of Artistic Techniques in Nowy Wiśnicz and decided to specialise in ceramics. After graduating, he worked as a ceramics and lettering teacher and as a tutor at the school’s boarding house. It was the first time that his artistic and didactic talents became visible. In 1953, the artist enrolled on an art degree programme at the Eugeniusz Geppert Academy of Art and Design in Wrocław. Two years later, he was offered a scholarship in China, and he continued his education there. After completing a one-year Chinese language course, the artist became a student at the Central Academy of Decorative and Applied Arts in Beijing.
During his five-year stay in China, Stanisław Tworzydło explored not only art but also the language, culture and philosophy of the country. It was also the time when he was given the Chinese name by which he is known in the East – Fu Duo (傅鐸). As a student, he got acquainted with traditional painting, the art of calligraphy and Cloisonné technique. However, it was ceramics that very quickly became his dearest traditional Chinese art technique.
His stay in China on the scholarship overlapped with the moments of political turmoil. For that reason, European students became problematic for the hosts and were given the individual course of study. However, this period was very advantageous for students, and as unwelcome guests, they were often sent on student practice outside Beijing. It was a perfect opportunity for them to get to know numerous traditional artistic techniques and work under the guidance of outstanding artists in their ateliers. During that time, Tworzydło attended the important vocational practice in Jingdezhen, a city known as the Porcelain Capital, exploring the secrets of porcelain making directly from the best masters. At the end of the course, as his diploma project, supervised by a renowned ceramicist Mei Jainying, Tworzydło designed and made a series of ceramics. Customised for the interior of a Chinese painter’s atelier, they included vessels for ink grinding, mixing paint, water containers, brush containers, paint containers, and decorative plates for the walls of the artist’s room.
After returning to Poland, Stanisław Tworzydło settled in Warsaw. In the 1960s, he started a search for an atelier he had dreamed of a place of his own where he could immerse himself in the creative work. The experience and skills gained during his time abroad had a significant influence on his life and became an element that shaped his creative practice. Continuing the knowledge and experience gained in the East, in some aspects, he remained loyal to Chinese working methods. He used brushes, ink or paint specifically from that country and similarly to Chinese masters, he used a hand-made seal to sign his works. As a ceramicist, he would reach for typical Chinese decoration technologies and methods. He was not afraid to modify them or develop his own processes. He created paintings combined with mosaic, realised a ceramic mosaic technology and his own original method of “crackle” glazing. He was an exceptionally prolific artist but he mostly perceived himself as a ceramicist. Throughout his life, he promoted Chinese art in Poland. From his trip to China, Stanisław Tworzydło brought a sizeable collection of embroideries, paper cut-outs, sculptures, or paintings on silk and paper. He donated a vast part of the collection, together with a selection of his works, to the Museum in Bochnia and to the Asia and Pacific Museum.
The atelier
The atelier, which Stanisław Tworzydło occupied since 1966 for more than 50 years, is located in the basement of a townhouse on Kazimierzowska St., in Warsaw’s Mokotów district. The biggest and the most essential element of the furnishing, the heart of his three-room space, was a huge pottery kiln. It was used to fire dishes and other items designed and made in the atelier.
This place is filled with the spirit of creativity and the rooms are abundant in numerous elements of human craft, from sculptures through bowls, dishes, mosaics, paintings, calligraphy and photographs to stained glass. As the artist used to assert, his atelier is a place where all four elements intersect: . earth and water, as ingredients of clay, as well as air and fire, which in the process of firing bring items to life and give them their final colour.
Since 1991, the atelier has also served educational functions. It was there that the artist established his Decorative & Applied Arts Centre. Over time, his passion was shared by his daughter, the sculptor Agata Strojnowska, who became involved in the workshop and educational activities. Under the guidance of the father-daughter duo, almost every form of art could be learned in the atelier. Thanks to his disposition and the friendly atmosphere, the place became the second home to many of his students. With his charisma and kindness, he attracted people like a magnet. Although he was a strict teacher, he had endless patience for his students. He motivated them, supervised their development and taught them that it is joy of the creative process that matters. No wonder that due to the atmosphere and the uniqueness of the place, the atelier was included on the List of Warsaw Historic Art Ateliers.
Cokolwiek robisz, rób to z zamiłowaniem.
O niezwykłym życiu i twórczości Stanisława Tworzydło.
Z artykułów oraz opowiadań osób, które miały okazję poznać Stanisława Tworzydło (1933–2022), wyłania się sylwetka człowieka niezwykłego – artysty z pasją i dydaktyka z powołania. Jako jeden z niewielu Polaków miał okazję studiować tradycyjną sztukę chińską w Pekinie. To doświadczenie miało fundamentalny wpływ na jego dalsze życie i drogę twórczą.
Sylwetka artysty
Stanisław Tworzydło już wtedy, gdy wbrew sugestiom rodziców wybrał specjalizację z ceramiki w Liceum Technik Plastycznych w Nowym Wiśniczu, był pewien, że chce zajmować się sztuką. Po ukończeniu szkoły przez rok pracował w niej jako nauczyciel ceramiki i liternictwa oraz wychowawca w internacie. Wtedy po raz pierwszy mogły dopełnić się oba jego talenty – artystyczny i dydaktyczny. W 1953 roku podjął studia w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych we Wrocławiu, a dwa lata później otrzymał możliwość wyjazdu na stypendium do Chin, aby tam kontynuować naukę. Po rocznym kursie językowym został studentem Centralnej Akademii Sztuki Dekoracyjnej i Użytkowej w Pekinie.
W czasie studiów Tworzydło zetknął się między innymi z malarstwem tradycyjnym, sztuką kaligrafii i emalią przegródkową. Jednak dość szybko spośród wielu chińskich technik artystycznych najbliższą stała się dla niego ceramika. Podczas pięcioletniego pobytu w Państwie Środka polski twórca poznawał zarówno jego sztukę, jak i język, kulturę oraz filozofię. Lubił potem mawiać: „Kieruję się myślami Konfucjusza: cokolwiek robisz, rób to z zamiłowaniem, wtedy przez całe życie nigdy nie będziesz pracował”. W Chinach również zostało mu nadane nazwisko, pod którym jest znany na Wschodzie: Fu Duo (傅鐸).
Okres pobytu artysty na stypendium przypadł na moment politycznej zawieruchy w młodym komunistycznym państwie. Europejscy studenci stali się kłopotem dla gospodarzy i objęto ich indywidualnym trybem nauczania. Ta okoliczność okazała się dla Tworzydły niezwykle korzystna. Jako niewygodnego gościa wielokrotnie wysyłano go, wraz z innymi europejskimi studentami, na praktyki poza Pekin. W ten sposób artyście nadarzyła się doskonała okazja do poznania wielu tradycyjnych technik plastycznych i pracy pod okiem wybitnych twórców w ich pracowniach. W tym czasie odbył on również tak ważne dla jego dalszej kariery praktyki zawodowe w Kantonie oraz w stolicy porcelany – Jingdezhen, zgłębiając tajniki jej wyrobu od najlepszych mistrzów. Na zakończenie studiów w ramach pracy dyplomowej zaprojektował i wykonał ceramiczny wystrój pracowni chińskiego malarza (m.in. naczynia na wodę i pędzle, do ucierania tuszu, do mieszania farb, ozdobne talerze na ścianę czy pojemnik na obrazy). Jego promotorem był wybitny artysta ceramik Mei Jianying.
Po powrocie do kraju Tworzydło zamieszkał w Warszawie. W latach 60. rozpoczął starania o pozyskanie pracowni, ponieważ marzył o własnym miejscu, w którym mógłby oddać się swojej pasji. Doświadczenia i umiejętności zdobyte w czasie wyjazdu miały decydujący wpływ na jego dalsze losy oraz ostatecznie ukształtowało twórczość. Tworzydło pełnymi garściami czerpał z wiedzy i doświadczenia zdobytego w Chinach. Do pewnego stopnia pozostał również wierny ich warsztatowi: używał tamtejszych pędzli, tuszów i farb. Swoje prace – na wzór wschodnich mistrzów – podpisywał własnoręcznie wykonaną pieczęcią. Jako ceramik sięgał po typowe dla Chin techniki zdobnicze, chociaż nie bał się ich modyfikować lub obmyślać własnych. Tworzył na przykład obrazy łączące malarstwo i mozaikę, opracował technologię mozaiki ceramicznej, a także własną technikę dla szkliw z efektem krakle. Był twórcą niezwykle płodnym, ale sam siebie postrzegał głównie jako ceramika. W Polsce przez całe życie promował sztukę Państwa Środka. Dużą kolekcję przywiezionych stamtąd haftów, wycinanek, drzeworytów ludowych, rzeźb czy obrazów malowanych na jedwabiu i papierze artysta przekazał wraz ze swoimi wybranymi pracami do zbiorów Muzeum w Bochni oraz Muzeum Azji i Pacyfiku.
Pracownia
Od 1966 roku przez ponad 50 lat Stanisław Tworzydło zajmował tę samą pracownię, mieszczącą się w suterenie kamienicy przy ulicy Kazimierzowskiej na warszawskim Mokotowie. Lokal składał się z trzech małych pomieszczeń. Największym, a zarazem najważniejszym elementem jego wyposażenia, stanowiącym serce tego miejsca, był ceramiczny piec. Służył on do wypalania naczyń i innych przedmiotów projektowanych i wykonywanych w pracowni. Ta przestrzeń przesiąknięta jest duchem kreatywności, po brzegi wypełniona przejawami ludzkiej wyobraźni – od rzeźb, przez misy, naczynia, mozaiki, obrazy, kaligrafie, fotografie, po witraże. Sam gospodarz lubił podkreślać, że jego pracownia jest miejscem współdziałania czterech żywiołów: ziemi i wody wchodzących w skład gliny, a także ognia i powietrza, które w procesie wypalania utrwalają naczynia, powołują je do życia, a także nadają im ostatecznego koloru.
Od 1991 roku pracownia pełniła również funkcje dydaktyczne. Tworzydło powołał w niej do życia autorski Ośrodek Sztuki Dekoracyjnej i Użytkowej. Z czasem jego pasję tworzenia zaczęła dzielić córka – rzeźbiarka Agata Strojnowska, która włączyła się w działalność warsztatową i edukacyjną ośrodka. Pod okiem rodzinnego duetu można było się tu uczyć niemal każdej dziedziny sztuki. Dzięki życzliwemu usposobieniu artysty oraz panującej w pracowni przyjaznej atmosferze, to miejsce stało się dla wielu jego uczniów drugim domem. Stanisław Tworzydło charyzmą i dobrocią przyciągał do siebie jak magnes. Dla młodych adeptów sztuki był wymagający, ale posiadał nieograniczone pokłady cierpliwości. Motywował i pilnował ich rozwoju. Zwykł mawiać: „Zawsze traktowałem moją pracę jako radość tworzenia. Inaczej po prostu kiepsko się czułem”. Pragnął, aby młodzi odczuwali tę samą przyjemność płynącą z procesu twórczego. Nic więc dziwnego, że ze względu na klimat oraz unikatowość pracownię wpisano na listę Warszawskich Historycznych Pracowni Artystycznych.
Edycja Dorota Rzeszewska